Przepraszam, przepraszam i przepraszam. Nie było mnie dłuższy czas. Miałam dużo zajęć dnia codziennego. Dziś jednak mam trochę czasu to zaktualizuje obydwa swoje blogi. Pozdrawiam i jeszcze raz przepraszam. No i przede wszystkim dziękuje za to że nadal tu zaglądacie i czekacie na kolejną część. Dziękuje tym co byli tu od początku i tym nowym co przybyli. Dziękuje za to, że jesteście.
PS. Dopiero teraz, od tych rozdziałów co za niedługo będą publikowane akcja się zaczyna. Wiem też, że większa część bloga jest do poprawy pod kątem gramatycznym, ortograficznym, interpunkcyjnym i opisowym, ale to wszystko w swoim czasie. Poza tym ja trochę chcę to utrzymać w takim klimacie prostactwa, aby była wyraźna różnica między częściami Krystiana, a tymi Any, no bo Ana jak to Ana, ona co w sercu to i na dłoni, a co w duszy to zaraz na języku.
Aha i jeszcze ktoś tutaj dał mi ładny komentarzyk, że jestem nienormalna, że takie coś w ogóle tworzyłam. Otóż ja się nie będę z tą osobą wykłócać. Powiem tylko, że nie ma na świecie ludzi normalnych, są tylko tacy, których chorób jeszcze nie nazwali, albo żadnej znanej u nich nie zdiagnozowali. Ale nie martwmy się, nic straconego, świat tak idzie do przodu, że niedługo choroba każdego z nas będzie miała jakąś ładną i zgrabniutką nazwę. xD Pozdrawiam.
Oczywiście, że nadal rozdaje zaproszenia na "Diament i Sól", tyle tylko, że zapraszam wyłącznie komentujących, których nicki kojarzę właśnie z tego, że komentowali moje inne blogi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
witaj ponownie;) juz sie balam ze porzucilas bloga;) a szkoda by bylo...;))
OdpowiedzUsuńwww.czarnekrolestwo.blog.pl
zapraszam
witaj ponownie;) juz sie balam ze porzucilas bloga;) a szkoda by bylo...;))
OdpowiedzUsuńwww.czarnekrolestwo.blog.pl
zapraszam
Czekam i czekam, odliczam, dni, godziny, minuty, sekundy... I wciąż czekam, bo naprawdę lubię Cię czytać ;-)))
OdpowiedzUsuńNie trzymaj nas w niepewności! :)
OdpowiedzUsuńPani Sandro czy doda Pani kolejne części 50 twarzy Greya?
OdpowiedzUsuńOpowiadanie jest świetne. :)
Niedawno znalazłam tego bloga i czekan na kolejny rozdział. Niema tu nic już tak długo. Może Pani się nad nami zlituje i coś wstawi, lub napisze kiedy jest przewidywany NEXT?
OdpowiedzUsuńCzekanie na kolejną notkę przypomina katusze. ;-)
TO CO do tej pory przeczytałam było fenomenalne i czekam na więcej.
Pozdrawiam paulina patrycja.
Niedawno znalazłam tego bloga i czekan na kolejny rozdział. Niema tu nic już tak długo. Może Pani się nad nami zlituje i coś wstawi, lub napisze kiedy jest przewidywany NEXT?
OdpowiedzUsuńCzekanie na kolejną notkę przypomina katusze. ;-)
TO CO do tej pory przeczytałam było fenomenalne i czekam na więcej.
Pozdrawiam paulina patrycja.
Kiedy będą nastepne rozdziały ? Bardzo fajnie to się czyta :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pani Sandra zdecydowanie dba o naszą cnotliwość, w końcu cierpliwość jest cnotą. Prosimy. Już jesteśmy wystarczająco święci i cnotliwi ;)
OdpowiedzUsuńLisiczka
super blog :) znalazłam go niedawno i zastanawiałam się czy przeczytać było warto świetnie :) czekam na ciąg dalszy mam nadzieję że jak najszybciej się ukaże
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog :) kiedy kolejne części ? ;)
OdpowiedzUsuńŚledzę tego bloga już od pewnego czasu. Jego treść jest dość wyjątkowa. Widać, iż w każdy post jest włożona duża ilość świetnej pracy.
OdpowiedzUsuńChciałabym zachęcić autorkę tego bloga do zgłoszenia strony, do rejestru blogów: „Czytać znaczy żyć drugi raz".
http://czytac-zyc-drugi-raz-rejestrblogow.blogspot.com/
Rejestr powstał niedawno i zachęca świetnych autorów do rozpowszechniania swoich prac.
♥♥♥
Zapraszam na mojego bloga
OdpowiedzUsuńWszystko może się zmienić. - 50 twarzy Greya
http://everything-you-ever-change.blogspot.com/
Mam nadzieję, że się spodoba.
Kiedy można się spodziewać kolejnej notki???
OdpowiedzUsuńI co dalej z tą opowieścią? Będzie kontynuacja? Została mocno rozbudzona moja ciekawość, więc proszę o więcej.
OdpowiedzUsuńJest jakaś szansa na kontynuację tej historii? Interesuje mnie rowniez Diament i sól...
OdpowiedzUsuńZaglądam tu, co jakiś czas, ale nadal nic nie przybyło, a szkoda, bo świetnie pisane.
OdpowiedzUsuńCieszymy się bardzo z Twojego powrotu!
OdpowiedzUsuń